poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Z serii "Kopciuszek poleca"

Wróciły upały, a wraz z nimi powrócił do karmnika młody kopciuszek. Nie widziałam go przeszło tydzień, od tego czasu ogon mu zdążył podrosnąć. Najwyraźniej opracował sobie strategię na czas upałów. Jak jest mu za ciepło, to chowa się pod daszkiem karmnika, gdzie ma cień. Przemieszcza się tylko po stałej trasie - od karmnika do pojemnika z wodą i z powrotem. O dostawy posiłków dba nadal rodzic. A młody kopciuszek, jak się tylko przegrzeje, to pakuje się cały do "basenu" (w tej roli występuje pojemnik po jogurcie) i się kąpie. Woda już raz dzisiaj była wymieniana, bo przewrócił "basen" i rozlał zawartość. Nie zdziwię się, jak dostawę świeżej wody trzeba będzie ponowić, bo kopciuszek przesiaduje w pobliżu wody już od kilku godzin i ani myśli o dalszych wycieczkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz